Gigi Hadid jest kolejną modelką, której stylizacja wyjątkowo wpadła mi w oko. Zimny, lutowy poranek w NYC sprawił, że Gigi pokazała nam jak właściwie ubierać się na cebulkę. Ta umiejętność bardzo niedługo nam się przyda, więc róbcie notatki.

Stylizacja jest prosta, wygodna i skomponowana z bardzo stonowanych barw. Jeansowe rurki to spodnie, które każda z nas ma w swojej szafie. Są świetną bazą do wielu stylizacji i mimo swojej prostoty są bardzo efektowne. Modelka wybrała ich ciemno-niebieską, mega obcisłą wersję, która wygląda, na jej zgrabnych nogach bardzo korzystnie. Gigi ma bardziej kobiece kształty niż standardowa modelka, sama pozowała do magazynu Sports Illustrated, gdzie krąglejsze kształty są jak najbardziej na plus. Pod spodem, najprawdopodobniej na gołe ciało ubrała czarny cieniutki sweterek. Kolejna genialna baza sprawdzająca się w wielu sytuacjach. Na to zarzuciła grubszą, szarą futrzaną kamizelkę. 

Jednak statement piece'm, czyli elementem garderoby, który się wyróżnia i przyciąga uwagę jest ten przepiękny, czarny, wełniany płaszcz. Lekko oversizowy, ale przede wszystkim przepięknie skrojony i wykonany płaszcz to coś co każda z nas powinna posiadać.  

Nieodłącznym elementem większości stylizacji Gigi są okulary przeciwsłoneczne. Zazwyczaj modelka wybiera okrągłe oprawki, bądź te, które mają lustrzane szkła. Tym razem ma na sobie model My Girl od Quay Australia.

Stylizacja nie była by kompletna bez modnego obuwia. Postawiła na czarne, zamszowe botki z dwoma krzyżującymi się na przedzie paskami i klamrami z boku. Buty te mają delikatny obcas i są bardzo uniwersalne. Przy innej okazji Gigi dobrała je do szarej obcisłej sukienki. 

W moim mniemaniu jest to bardzo wygodna i modna stylizacja. Wszytko do siebie pasuje i jest idealnie dostosowane do zbliżającej się zimy.

Coat.

Sunglasses.

Sweater.

Fur Vest.

Bag.

Boots.

Jeans.

Sophie in Abyss, $134 (ok. 508 PLN), www.agold.com